9 stycznia 2025 roku w Kalifornii doszło do poważnego incydentu z udziałem drona, który zderzył się z samolotem gaśniczym podczas akcji gaszenia pożaru. Zdarzenie miało miejsce w rejonie Palisades w Los Angeles, gdzie walczono z rozprzestrzeniającym się ogniem. Choć załoga samolotu wyszła z tego zdarzenia bez szwanku, maszyna typu Super Scooper doznała uszkodzeń wymagających wycofania z akcji.
Przebieg zdarzenia
Samolot gaśniczy CL-415 „Super Scooper”, wypożyczony z Kanady w ramach wsparcia dla lokalnych służb, operował nad terenami objętymi pożarem. W pewnym momencie w przestrzeń powietrzną, zarezerwowaną wyłącznie dla jednostek ratunkowych, wtargnął dron i doszło do kolizji. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) i Federalne Biuro Śledcze (FBI) uznały incydent za poważne naruszenie bezpieczeństwa lotniczego i natychmiast rozpoczęły dochodzenie.
Skutki zderzenia
Zderzenie drona z kadłubem samolotu spowodowało uszkodzenia strukturalne, które uniemożliwiły dalsze wykorzystanie maszyny w akcji. Eksperci podkreślają, że gdyby dron uderzył w silnik lub mechanizmy sterujące, sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie. Na szczęście pilotom udało się bezpiecznie sprowadzić samolot na ziemię.
Działania służb i apel do operatorów dronów
W ramach działań śledczych FBI udostępniło zdjęcia fragmentów wraku drona, licząc na pomoc w identyfikacji operatora odpowiedzialnego za incydent. Władze przypominają o konieczności przestrzegania przepisów dotyczących użytkowania bezzałogowych statków powietrznych, zwłaszcza w obszarach prowadzenia akcji ratunkowych. „Drony w takich sytuacjach nie tylko stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa lotniczego, ale mogą także wymusić przerwanie działań ratowniczych, co wydłuża czas gaszenia pożaru i zwiększa skalę strat” – podkreślają przedstawiciele straży pożarnej.

Konsekwencje prawne
Zgodnie z federalnym prawem USA, zakazane jest latanie dronami w strefach objętych operacjami ratowniczymi. Złamanie tego przepisu wiąże się z wysokimi karami finansowymi, a nawet możliwością pozbawienia wolności. Obecnie FBI prowadzi dochodzenie mające na celu identyfikację operatora drona oraz ustalenie, w jaki sposób doszło do naruszenia regulacji.
Wnioski
Incydent ten jest ostrzeżeniem przed skutkami lekkomyślnego wykorzystywania dronów w obszarach działań ratowniczych. Specjaliści ds. bezpieczeństwa podkreślają konieczność wzmożenia działań edukacyjnych dla operatorów dronów oraz wprowadzenia bardziej rygorystycznych kontroli przestrzeni powietrznej. Zdarzenie może również przyspieszyć rozwój i wdrażanie systemów antydronowych, które zwiększą bezpieczeństwo operacji lotniczych i zapobiegną podobnym incydentom w przyszłości.
Źródła: